Szkielet polimerowy vs stalowy
Pistolet Glock 17 nie był pierwszą konstrukcją wykorzystującą szkielet wykonany z polimeru, ale to właśnie jego pojawienie się na rynku 40 lat temu zapoczątkowało erę „plastikowców”.
Na ogromną popularność całej rodziny Glocków złożyły się przede wszystkim prostota, niezawodność i trwałość, a materiał szkieletu wzbudzał na początku kontrowersje, jak każde zresztą nowatorskie i odważne rozwiązanie. Po dziesięciu latach obecności Glocków i milionach sprzedanych egzemplarzy zaczęło powstawać coraz więcej modeli pistoletów opartych o polimerowy szkielet. Dzisiaj każdy liczący się producent pistoletów posiada w swojej ofercie takie pistolety, a niektóre pretendują nawet do miana „Glock killera”.
Przyjrzyjmy się wadom i zaletom konstrukcji opartych o szkielety stalowe i polimerowe.
Szkielet polimerowy jest znacznie lżejszy od stalowego. Różnica jest na tyle duża, iż powoduje dającą się wyczuć w ręce różnicę masy całego pistoletu – 200 do 300 gramów w przypadku kilogramowego przedmiotu to naprawdę dużo. Doceni to każdy, kto nosi broń. Jednakże, większa masa broni przekłada się na mniejszy – w odczuciu strzelca – odrzut, chociaż różnica odrzutu nie będzie w rzeczywistości tak duża, jak wynikałoby to z porównania masy, ponieważ sprężystość polimeru częściowo pochłania energię odrzutu i w ten sposób łagodzi to, co odczuwa strzelec.
Szkielet polimerowy nie wymaga stosowania poszerzających go okładzin i dzięki temu pistolety te na początku miały szersze, a więc bardziej pojemne magazynki, np. magazynek Glocka 17 miał o dwa naboje więcej niż magazynek większej od niego Beretty 92. Obecnie pojawia się coraz więcej szkieletów metalowych bez okładzin, co niweluje tę różnicę.
![szkielet polimerowy vs stalowy](https://szkoleniastrzeleckie.eu/wp-content/uploads/2022/09/disassembly-cleaning-maintaining-9mm-semiautomatic-pistol-wooden-table-1024x646.jpg)
Słabym punktem niektórych szkieletów polimerowych, np. Glock Gen 3 jest awaryjność zatopionych w szkielecie stalowych prowadnic zamka, objawiająca się ich pękaniem lub odrywaniem od szkieletu.
Problemy te zdarzają się wprawdzie bardzo rzadko i mają miejsce w egzemplarzach z dużym przebiegiem, ale negatywnie wpływają na zaufanie do danej konstrukcji. W przypadku pistoletów ze szkieletem stalowym ostatnią częścią, która się zużyje jest właśnie szkielet.
Wielu producentów pistoletów opartych o szkielet polimerowy wzbogaca je o system wymiennych wkładek pozwalających na personalizację chwytu, a od kilku lat niektóre firmy, np. Sig Sauer czy Zev oferują wymienne szkielety, które nie stanowią istotnej części broni i nie są numerowane. Szkielety takie oferowane są w różnych rozmiarach i kolorach oraz bardzo przystępnych cenach.